sobota, 30 lipca 2011

Piątek


Taaaak 
Dziś mile spędzony czas z Mileną.
Pogoda chyba powoli wraca do normy (oby).
Mam nadzieję,że jutro dodam zdjęcia z piątego dnia wycieczki.


:)




No to czas na film.
Pa ; *



czwartek, 28 lipca 2011

Czwarty dzień wycieczki

Czwartego dnia wybralismy się na spływ Dunajcem, który był przyjemny,a pogoda bardzo dobra,mozna było sie poopalać. Potem podchodzilismy pod jakąś góre ale całkowicie wypadła mi z głowa jej nazwa. A potem na zamek w Niedzicy. Mam kilkanaście zdjęc z tego dnia więc jedną cześć umieszcze w dzisiejszym poscie a drugą część w jutrzejszym.



kochana Pati






Joanno musiałam 






Jutro reszta zdjęć. A teraz żegnam.
Pa ; *


środa, 27 lipca 2011

Środa

W poniedziałek wróciłam do domu. Teraz siedzę w domku i się nudzę. Pogoda mnie dobija,gdzie jest słońce? cały czas dzis pada.  Najbliższe dni spędzam w domu więc posty będe dodawała (chyba) częściej.
Zdjęcia mam świeże.









Amelka



Jutro dodam zdjecia z czwartego dnia wycieczki.
Pa ; *

ASK 

wtorek, 26 lipca 2011

Trzeci dzień wycieczki

Czesc ; ) 

Z tego co pamiętam to dnia trzeciego "wchodzilismy" na Trzy Korony,chyba na Pieniny,szliśmy przez Pieniński Park Narodowy a potem do pensjonatu. Pewna nie jestem , zobaczcie sami. 












 To wszystko na dziś. 
jutro postaram sie dodać nowy post.
Pa ; * 


niedziela, 17 lipca 2011

Drugi dzień wycieczki

 Drugiego dnia wejście na Gubałówkę,potem przejazd do Zakopanego i Krupówek.



















No to na dziś to tyle. Zaraz jadę do kuzynki,wracam za tydzień. Jak wrócę to dodam resztę zdjęć z gór.
No to pa ; *






Pierwszy dzień wycieczki




Częstochowa.
Tłum ludzi,tragedia.



Tu już w pensjonacie.
Na zdjęciu z Agatą. (Tak,wiem wiem że bardzo dużo widać)



Ogólnie ciekawych zdjęc z dnia pierwszego nie mam,ale dodałam to co miałam.




sobota, 16 lipca 2011

Powrót

Wczoraj wróciłam. Po tym pobycie w górach jestem zmęczona,będzie trzeba odespać. A co do wycieczki to pogoda bardzo dopisała,zero deszczu,pełno słońca. Pobyt udany i mile spędzony. Będzie co wspominać. Jednak muszę przyznać ze "wchodzenie" na góry jest męczące,ale podołałam. Mam bardzo dużo zdjęć,oczywiście podzielę się nimi z wami. Każdy jeden post będzie poświęcony jednemu dniu wycieczki,więc dosyć dużo zdjęć dodam. 
Postaram się jeszcze dziś dodać post z pierwszego dnia wycieczki,ale pewnie pozno. 
A teraz uciekam bo nie mam zbytnio czasu.
Pa ; *.







ASK



sobota, 9 lipca 2011

Sobota


 Dzisiejszy post bez mojego zdjęcia bo nie miałam czasu na pstrykanie fotek. No to jestem już prawie spakowana,trochę czasu mi to zajmuje,mam nadzieję ze niczego nie zapomnę. Pogoda dziś ładna,wyleżałam się trochę na słoneczku. Oby tylko w górach pogoda dopisała. Wracam w piątek,więc nowy post przewiduję na sobotę lub niedziele. A teraz lecę jeszcze zrobić kilka rzeczy,dokończyć pakowanie i spać.
Do mojego powrotu
Dobranoc
;*

:)











ASK
Moje love it > LOVEIT